Dziecięce rozumienie śmierci

Ciężko sobie wyobrazić trudniejsze wydarzenie, niż nagła i nieoczekiwana śmierć bliskiej osoby. Po stracie zatapiamy się w uczuciach żalu, smutku, tęsknoty, a także wspomnieniach związanych ze zmarłym. Przeżywanie cierpienia po stracie dotyka członków całej rodziny. Emocjonalne zaangażowanie dorosłych pogrążonych w żałobie, często powoduje wycofanie z relacji, nawet tych najbliższych, z domownikami. Taka sytuacja często prowadzi do stanu, w którym każdy członek rodziny zmaga się ze swoim wewnętrznym smutkiem w samotności.

Rozmowy o umieraniu, śmierci, bliskich zmarłych, są szczególnie trudne w pierwszych etapach żałoby. Wywołują silne emocje, płacz i wiele pytań pozostających bez odpowiedzi, w tym to najważniejsze: Dlaczego? Przeżywając własny kryzys po starcie ukochanej osoby, warto zwrócić szczególną uwagę na najmłodszych członków rodziny. Dziecięce rozumienie śmierci,  w zależności od wieku dziecka, może znacząco różnić się od śmierci pojmowanej przez osoby dorosłe.

Ze stratą zmagają się już niemowlęta, niezwykle wrażliwe na sygnały płynące z otoczenia. Odczuwają braki bliskiej osoby, „czytając” świat za pomocą zmysłów. Nieobecność zapachu, ciepła, głosu bliskiej osoby mogą powodować rozdrażnienie, niepokój, czy też problemy ze snem. Dzieci w tym okresie mogą mieć kłopot z uspokajaniem i czerpaniem ukojenia od bliskich, gdyż „zarażają się” przeżywanymi przez nich trudnymi emocjami. Około drugiego roku życia dziecko poznając świat coraz częściej obserwuje brak różnych funkcji u nieżywych zwierząt. Pojęcie śmierci staje się dziecku coraz bliższe, jednak nie jest ona traktowana jako proces nieodwracalny. Między czwartym a siódmym rokiem życia dzieci zwykle rozumieją śmierć, jako coś nieodwracalnego. Zwykle jednak powody śmierci są pojmowane przez dzieci jako coś, czego można uniknąć (np. wypadek). W tym wieku dzieci często przypisują śmierć jako cechę charakteryzującą osoby starsze. Osiągnięciem u dzieci w wieku ok. ósmego roku życia, jest pojmowanie śmierci jako zjawiska powszechnego. W tym czasie dziecko jest w stanie rozpoznać biologiczne objawy śmierci.  Pojawia się wyraźny lęk przed utratą któregoś z rodziców. Kolejne lata niejako szlifują pojęcie śmierci, by była możliwa do zrozumienia i przeżycia w dojrzały sposób w późniejszym wieku.

Przeżycie żałoby jest konieczne, by przywrócić równowagę w rodzinie. Należy pamiętać, iż przeżywanie jej u dzieci ze względu na rozwijające się pojęcie śmierci, jest procesem dynamicznym i rozłożonym w czasie. Brak obecności bliskiej osoby pozornie zaakceptowany w jednym okresie życia przez dziecko, może prowadzić do przeżywania buntu i wrogości np. w okresie dojrzewania.

Chociaż żałoba jest procesem przebiegającym bardzo indywidualnie, czasami warto zgłosić się do psychologa, który będzie towarzyszem w tym trudnym czasie. Konsultacja u specjalisty ułatwi zrozumienie tego, co jest naturalną reakcją na utratę, ale też wczesna interwencja terapeutyczna może ustrzec przed rozwojem traumy i wizją niekończącego się cierpienia.

 

Anna Janowiec

Ważne: Użytkowanie Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Szczegółowe informacje w Polityce prywatności.